Swojej decyzji nie podjąłłem z dnia na dzień. Szereg różnych zdarzeń, wiele miesięcy przemyśleń i kalkulacji złożyło się na decyzję o rozstaniu z etatem. Wiedziałem co chcę robić i ułożyłem sobie plan, na najbliższy rok. I tak stałem się przedsiębiorcą. Wybór branży urodził się z pasji, którą od lat pielęgnowałem.
Przez kilka lat w ciągu których powstawał mój dom nabierałem doświadczenia. Sam go wykańczałem. Oczywiście po godzinach spędzonych w korporacji. Wiele elementów wykończeniowych wymarzyliśmy sobie w drewnie, więc zakupiłem maszyny dla hobbystów i wziąłem się do roboty. I nawet nie wiem którym momencie flirt z drewnem przeobraził się w miłość o którą moja żona nie musiała być zazdrosna… Początkowo powstawały rzeczy jedynie dla domu, rodziny, przyjaciół, aż pewnego dnia pomyślałem, że mógłbym się z tego utrzymywać. Wtedy mój plan nabrał konkretnych barw, zapachów, kształtów i odgłosów.
Zainwestowałem w stworzenie stolarni. Kupiłem maszyny i narzędzia do obróbki drewna.
Wiedzę znalazłem w różnych miejscach: czerpałem ją od mojego „guru” Mistrza stolarstwa Piotra stolarza z dziada, pradziada, z literatury . Uczyłem się na własnych błędach i na mistrzostwie innych pasjonatów tego zawodu. I z każdą jedną obrobioną deską utwierdzałem się w przekonaniu, że to jest „moja bajka. Uwielbiam ten moment, gdy wezmę kawałek deski i patrzę jak ten kawałek drewna zmienia się w element wspaniałego stołu, ławy, łóżka, półki…. I wyobrażam sobie jak ten sprzęt będzie komuś służyć. Często jest tak, że klienci pokazują mi swoje szkice, wizje, jak ma wyglądać ich wymarzony mebel. Rozmawiamy, dyskutujemy i wybieramy najlepszą opcję. Razem tworzymy coś wyjątkowego i niepowtarzalnego. Coś co będzie współtworzyć atmosferę wyjątkowego domu…
Dom powinien być azylem. Dawać wytchnienie, pozwalać odpocząć wszystkim zmysłom.
Misją naszej firmy jest to, aby mając do dyspozycji to, co podarował las wyczarować element takiej właśnie atmosfery. Dębowe, świerkowe, bukowe drewno, naturalne, pachnące, piękne, będące często „rówieśnikiem” człowieka… Nie ma lepszego materiału dla domu, który ma dawać wytchnienie.
W świecie przesyconym syntetykami drewno daje poczucie odprężenia. Drewniane sypialnie, pozwalają na najzdrowszy, najbardziej efektywny sen. Drewniane stoły, regały, komody, tworzą niepowtarzalny klimat i wprawiają w doskonały nastrój i dając poczucie wyjątkowości otoczenia, bo każdy egzemplarz jest niepowtarzalny, z jedynym w swoim rodzaju ułożeniem słojów, z jedyną w swoim rodzaju historią… Historią drzewa i lasu, w którym rosło.
– Nasi klienci często podkreślają walor wyjątkowości naszych produktów, które nie są produkowane masowo, lecz na indywidualne zamówienie, staramy się sprostać każdemu wyzwaniu, a radość ludzi dla których pracujemy jest odpowiedzią na pytanie dlaczego robimy to, co robimy z niezmienną radością.
Polecam każdemu, kto ma pasje, aby spróbował je przełożyć na cele zarobkowe i dążyć do realizacji siebie we własnym biznesie. Bo przecież o to właśnie w życiu chodzi: o szczęście wynikające z poczucia spełnienia.
Maciej Szafraniec właściciel Art Wood